Fot. Ariel Szydłowski

W meczu 9 kolejki 3 ligi Chemicy wygrali na wyjeździe z Gromem Nowy Staw 2:1. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Mariusz Będliński i Szymon Kapelusz. 

Od początku meczu więcej z gry miała nasza drużyna, która stworzyła sobie więcej klarowniejszych sytuacji do zdobycia bramki. Pierwszą okazję żółtozieloni mieli już na początku spotkania. Niestety po rzucie wolnym i dobrym dośrodkowaniu Kapelusza, Adam Wiejkuć nie zdążył dołożyć nogi. Chwilę później po indywidualnej akcji Kapelusza przed szansą stanął Bedliński, jednak jego strzał z 10 metra poszybował nad bramką. Wreszcie w 35 minucie meczu w środku pola piłkę odebrał Mateusz Kowalczyk, podał do Szymona Kapelusza ten wpadł w pole karne i uderzył. Strzał Szymona obronił jeszcze golkiper Gromu, jednak przy dobitce Mariusza Bedlińskiego był bez szans. Chemicy mogli schodzić na przerwę w jeszcze lepszych nastrojach. Gdyby swoją okazję w 40 minucie wykorzystał Sobecki, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Gospodarze tylko raz w pierwszych 45 minutach gry mieli okazję do zdobycia bramki. Na szczęście napastnik Gromu nie wykorzystał okazji jeden na jeden z Brzozowskim.  Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Dalej przy piłce utrzymywali się Chemicy i w 65 minucie meczu zdobyli drugą bramkę. Tym razem dośrodkowanie Adriana Kołata wykorzystał Szymon Kapelusz. W 86 minucie meczu gospodarze zdobyli bramkę kontaktową, na uderzenie z około 30 metrów zdecydował się Grabowski i piłka zatrzepotała w bramce Brzozowskiego. Już w doliczonym czasie gry Chemicy mogli zdobyć bramkę nr 3. Jednak dobrego podania Bedlińskiego nie wykorzystał Sobecki. Chwilę później sędzia główny zakończył mecz i policzanie mogli cieszyć się z pierwszego wyjazdowego kompletu punktów. 

Chemik: Brzozowski - Kołat, Wiejkuć, Odlanicki-Poczobut, Klimkowicz, Jóźwiak(75' Ziółkowski), Kapelusz(90' Nizio), Kowalczyk, Bedliński, Protasenko, Sobecki

Bramki:

0:1 - 35 min Mariusz Będliński

0:2 - 65 min Szymon Kapelusz

1:2 - 86 min Tomasz Grabowski