Fot. Ariel Szydłowski

Niestety w meczu IX kolejki IV ligi piłkarze Chemika doznali porażki w spotkaniu z Błękitnymi II Stargard 4:2. Bramki dla Chemika zdobyli Szymon Kapelusz i Emil Andrzejewski. 

Chemicy mogli idealnie wejść w sobotnie spotkanie.  W 10 minucie po faulu na Białku i rzucie wolnym z około 20 metrów zabrakło żółto-zielonym zimnej krwi pod bramką Błękitnych. Niestety w 16 minucie meczu gospodarze obieli prowadzenie. Na strzał z około 25 metrów zdecydował się Patryk Włóka, który zaskoczył tym   Czarka Szybkę i piłka wpadła do bramki Chemika. Na domiar złego od 30 minuty Chemicy musieli grać w 10, gdyż 2 żółtą a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Bartosz Ława. Dwie minuty później po stałym fragmencie gry, gospodarze zdobyli drugą bramkę a jej autorem był Jakub Ostrowski. Do końca pierwszej połowy nie padły już bramki mimo kilku okazji dla Chemików. W przerwie meczu sztab szkoleniowy dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się Marcin Krystek i Szymon Kapelusz. Te zmiany sprawiły, że Chemicy dosłownie nie schodzili z połowy gospodarzy i wreszcie w 62 minucie meczu po pięknej akcji Protasenki i Vovchenki z najbliższej odległości piłkę do pustej bramki wpakował Kapelusz. Dwie minuty później powinno być po 2. Tym razem praktycznie do pustej bramki nie trafił Paweł Szewczykowski. Kiedy wydawało się, że bramka wyrównująca to tylko kwestia czasu na stadionie przy Ceglanej zgasło światło... Przerwa w grze trwała blisko 15 minut. Niestety sytuacja ta wybiła z rytmu zespół Chemika i pozwoliła ochłonąć młodej ekipie Błękitnych. Po wznowieniu gry Policzanie bardziej się odkryli, czym narazili się na kontry drużyny gospodarzy. Po jednej z takich kontr w polu karnym napastnika Błękitnych faulował Klimkowicz i sędzia główny podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Włóka. Chemicy jednak nie składali broni i w 88 minucie meczu po rzucie wolnym, piłkę do bramki wpakował kapitan Chemika Emil Andrzejewski. Niestety tuż przed końcowym gwizdkiem Chemicy nadziali się na kolejną kontrę zespołu ze Stargardu i wynik meczu ustalił Napora. W następnej kolejce nasza drużyna zmierzy się na własnym boisku z Gryfem Polanów. Mecz ten zostanie rozegrany 6 października o godz. 12:00. 

Chemik: Szybka - Odlanicki-Poczobut, Andrzejewski, Hajdukiewicz(46' Krystek), Szewczykowski(75' Klimkowicz), Gałecki(46' Kapelusz), Ława B., Protasenko, Białek(60' Woś), Ziółkowski, Vovchenko

Partnerzy i współpraca

  PARTNER GŁÓWNY   
 

   
     
     
PARTNERZY MEDIALNI PARTNER STRATEGICZNY    
   

 

     
  SPONSOR KLUBU  
 

PARTNER MEDYCZNY